Drink bar weselny – jak zorganizować i jakie drinki wybrać?

Wesele to wyjątkowe wydarzenie w życiu pary młodej. Każdy, kto już ma to doświadczenie za sobą bądź właśnie planuje własną uroczystość, doskonale wie, jak wymagające pod względem logistyki i kreatywności jest to przedsięwzięcie. Jednak należy pamiętać, że cel imprezy to zagwarantowanie znakomitej zabawy – zarówno parze młodej, jak i zgromadzonym gościom. W zatroszczeniu się o szampańskie nastroje bez wątpienia pomogą napoje wysokoprocentowe. Ich obecność wydaje się być czymś zupełnie naturalnym, jednak wybranie poszczególnych trunków oraz decyzja, w jakiej formie będą serwowane, wcale nie należy do oczywistych kwestii. Warto rozważyć pomysł, którym jest samoobsługowy drink bar na weselu. Na czym polega takie rozwiązanie i co warto o nim wiedzieć?

Drinki na wesele, które każdemu przypadną do gustu

Barek alkoholowy na weselu, pozbawiony nadzoru profesjonalnego barmana mógłby wydawać się dość odważnym pomysłem. Jednak nie ma się czego bać! To opcja, która posiada wiele zalet. Pierwszą z nich są niższe koszty, drugą natomiast – postawienie na coś oryginalnego, co może stać się elementem sprzyjającym integracji zgromadzonych na wydarzeniu osób. Nie potrzeba także specjalnego wyposażenia. Wystarczy spory stół, który zostanie udekorowany tak, by prezentował się spójnie z resztą sali, a zarazem czymś wyróżniał. Tutaj można pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa – warto postawić na kolorowe, może nawet egzotyczne ozdoby, które staną się obietnicą doskonałej zabawy i już z daleka rzucają się w oczy. Świetnie sprawdzi się także neon umieszczony na blacie lub zawieszony nad nim.

Każdy drink bar musi być dobrze wyposażony. To kluczowa kwestia, jednak wystarczy ją przemyśleć, by niczego nie pominąć. Na liście niezbędnych zakupów powinny znaleźć się różnego rodzaju alkohole, smakowe syropy, owoce pokrojone w kostkę bądź plasterki, słomki, lód w kostkach, woda mineralna, a także kolorowe napoje gazowane. Bardzo ważne jest to, by oferta trunków była różnorodna i pozwalała na dowolne eksperymentowanie. Rozsądnie będzie jednak zrobić wstępne rozeznanie, by dowiedzieć się, które rodzaje alkoholu preferują zaproszeni goście. Pozwoli to uniknąć pomyłek oraz zyskać obraz dotyczący tego, jak duże zamówienie trzeba złożyć. Natomiast zawsze dobrze zainwestować w klasykę, która może być pita solo, a także stanowić bazę wielu wysokoprocentowych koktajli. Mowa tutaj zwłaszcza o wódce, whisky oraz rumie.

Jak zachęcić gości do kreatywnej zabawy ze smakami?

Gdy na stole znalazły się składniki, dobrze będzie zadbać także o kilka przepisów i wskazówek, które ułatwią weselnikom przemienienie się w barmana z prawdziwego zdarzenia. W tym celu można wydrukować i zalaminować receptury na rozmaite drinki. Wybierając je, warto kierować się prostotą wykonania oraz rozpoznawalnością. Istnieje większe prawdopodobieństwo tego, że ktoś wypije drinka, którego już zna, sam niejednokrotnie robił, a tym samym będzie mu smakował.

Dobrym pomysłem jest zachęta do wspólnego eksperymentowania. Niech goście wiedzą, że mogą korzystać ze wszystkich dostępnych elementów. Odkryją wtedy, jak świetnie można bawić się przy komponowaniu własnych, autorskich propozycji. Bar na wesele powinien być także zaopatrzony w piwo oraz kilka rodzajów wina. Niektórzy zwyczajnie nie przepadają za wymyślnymi drinkami i są wierni sprawdzonym, ponadczasowym rozwiązaniom.

Rozwiązanie z klasą i w korzystnej cenie? To możliwe!

Dobrze wiadomo, że wysokiej klasy trunki nie kosztują mało. Nie musi to jednak oznaczać tego, że trzeba przygotować się na ogromne wydatki. Nieoceniona okaże się hurtownia alkoholi na wesele, która jest w stanie zaproponować konkurencyjne ceny i dogodne warunki. Znajdują się tam godne polecenia produkty za o wiele mniejszą cenę, niż w supermarkecie bądź sklepie monopolowym. Jeżeli zaś chodzi o napoje w postaci coli, soków owocowych i wód mineralnych, dobrze będzie udać się do hurtowni spożywczej albo cierpliwie czekać na promocje. Te opcje stanowią dowód, że przygotowując drink bar na wesele, ceny wcale nie muszą być problemem.