Właściwa pielęgnacja włosów jest obowiązkiem każdego, kto chce zawsze cieszyć się ich wysoką kondycją i zdrowiem. Posiadacze włosów niskoporowatych stoją przed dużym wyzwaniem nie tylko na etapie ich mycia i odżywiania, ale również codziennej stylizacji. Choć mają wiele zalet (nie puszą się, nie rozdwajają), to układanie ich bywa trudne i czasochłonne. Na czym polega dbanie o ten typ włosów i na co zwracać szczególną uwagę?

Niskoporowatość włosów – co to znaczy?

Włosy niskoporowate uznawane są powszechnie za najzdrowsze, ponieważ cechują się ściśle przylegającymi do siebie łuskami. Sprawia to, że do wnętrza włosa przenika niewiele szkodliwych bodźców, np. zanieczyszczeń czy sztucznych składników kosmetyków do stylizacji. Z jednej strony ma to swoje korzyści (włosy pozostają niepodatne na negatywne warunki), z drugiej jednak bardzo ciężko poddać je jakiejkolwiek stylizacji. Innymi cechami charakterystycznymi włosów niskoporowatych są:

  • bardzo powolne schnięcie po umyciu
  • ciężka i prosta struktura, mało podatna na kręcenie 
  • pożądany przez wiele Pań, naturalny połysk i blask
  • oporność na farbowanie, szybkie schodzenie koloru
  • mała tendencja do puszenia się, łamliwości i elektryzowania
  • brak objętości

Choć na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że takie włosy nie wymagają skomplikowanej pielęgnacji, a nawet stosowania odżywek – nic bardziej mylnego. Aby zachować swoją kondycję, należy odpowiednio o nie zadbać.

Jak dbać o włosy niskoporowate?

Pielęgnacja włosów niskoporowatych będzie wprawdzie łatwiejsza niż włosów wysokoporowatych, jednak nie należy jej pomijać. Przede wszystkim należy wybrać odpowiedni szampon – łagodny, bez agresywnych substancji myjących. Taki, po który bez obaw można sięgać nawet codziennie, mając na uwadze skłonność włosów niskoporowatych do przetłuszczania się. Przed umyciem włosów należy dobrze je rozczesać, zaś podczas mycia stosujemy wyłącznie ciepłą wodę. Gorąca jedynie je wysuszy. Po każdym myciu nakładamy lekką odżywkę o skoncentrowanym składzie (raz w tygodniu posiłkując się dodatkowo maską regeneracyjną). Odżywka powinna być przeznaczona do spłukiwania, a aplikujemy ją jedynie od połowy długości włosów aż po same końcówki. Pozostawienie jej poskutkuje wrażeniem ciężkości i tłustości. 

Pielęgnacja włosów niskoporowatych powinna opierać się na unikaniu zbędnych bodźców, które mogłyby przeciążać lub wysuszać ich strukturę. Z tego względu unikamy suszenia ich suszarką, czy pocierania ręcznikiem. Schnięcie naturalne jest najlepszym wyborem. Jeśli musimy jednak szybko wyjść z domu, można wspomóc się suszarką, lecz z chłodnym nawiewem. Będzie to korzystniejsze niż wyjście na zewnątrz z mokrymi włosami, wyjątkowo wrażliwymi i podatnymi na zniszczenie. 

Naturalne kosmetyki do pielęgnacji

 

Szampon do włosów niskoporowatych musi być delikatny, w składzie poszukujemy substancji nawilżających i zmiękczających. Dobrze sprawdzą się szampony ziołowe, które uniosą je u nasady. Odżywki powinny być lekkie, z dodatkiem humektantów (związki nawilżające o właściwościach higroskopijnych, co umożliwia wiązanie dużej ilości wody). Ten typ włosów nie lubi obciążania, dlatego raczej zrezygnujmy z kosmetyków keratynowych czy proteinowych. W innym razie możemy uzyskać efekt przyklapniętych, tłustych włosów. 

Duże znaczenie w pielęgnacji takich włosów ma olejowanie. Wbrew pozorom nie sprawi ono, że będą tłuste czy ciężkie – wręcz przeciwnie. Ich głębokie odżywienie zadba o piękny, zdrowy wygląd. Sprawdzą się tutaj oleje o małych cząsteczkach, które z łatwością przenikną przez ciasno ułożone łuski. Za jeden z lepszych uznaje się olej kokosowy, choć równie dobre rezultaty można uzyskać stosując oleje:

  • rycynowy
  • lniany
  • słonecznikowy
  • babassu
  • masło Shea
  • masło kakaowe

Stosujemy wszystkie rodzaje olejowania – w misce, na sucho, na mokro, na odżywce. Czynność wykonujemy jednak tylko 1 raz w tygodniu lub nawet 1 raz na 2 tygodnie, aby uniknąć przeciążania włosów. Olej nakładamy na całą długość włosów z pominięciem ich nasady tuż przy skórze głowy. Maksymalny czas utrzymywania produktu wynosi 2 godziny. Dużym błędem jest pozostawianie oleju na całą noc.